Do zabytków, które budzą niekłamany zachwyt swoim kunsztem wykonania, precyzją, wytrwałością twórców, ale i bezsprzecznym pięknem, należą tkaniny i wykonywane z nich zarówno ubiory, jak i nakrycia i zasłony. Wystawę takich zabytków urządzono w 2022 roku w Białej Sali Wieży Trynitarskiej w Lublinie. Muzeum prezentuje swoje zbiory szat i paramentów liturgicznych z terenu Archidiecezji Lubelskiej, ale także piękne przedmioty wypożyczone z parafii naszej diecezji. Tytuł wystawy ma za zadanie zwrócić uwagę na dzieła sztuki, które bywają zapomniane i niedoceniane, gdyż wyszły już z powszechnego użycia, zachęca też do pochylenia się nad gablotą i śledzenia misternego duktu igły, którą – ad maiorem Dei gloriam – „malował” hafciarz przepiękne ornamenty lub symboliczne obrazy. Oprócz opisów poszczególnych eksponatów na planszach i w multimedialnej prezentacji przybliżono zagadnienia dotyczące rodzajów szat liturgicznych, wyjaśniono nazwy paramentów, które nie są powszechne znane, gdyż wyszły już z użycia w kościelnym obrządku, np. umbraculum. Na wystawie znalazły się też informacje o przemianach kroju szat liturgicznych i o ich zastosowaniu, a także o samych tkaninach, np. z czego są wykonane, oraz o barwnikach, dzięki którym otrzymywano tak piękne i trwałe kolory. Wystawa prezentuje przykłady ornatów, dalmatyk i kap z różnych epok historycznych, pogrupowane według kolorów liturgicznych, a także stuły, manipularze, palki, vela i welony, antepedia i umbraculla. Najciekawszymi eksponatami są: ornat haftowany przez Elżbietę Habsburżankę z parafii w Parczewie oraz ponad czterometrowy pas kontuszowy z parafii w Kurowie. Możemy podziwiać ornaty uszyte ze złotogłowia, pasów kontuszowych, haftowane srebrną i złotą nicią, zdobione aplikacjami z grubych haftów, przypominających płaskorzeźby, haftowanych misternie haftem krzyżykowym czy też płaskim. Sztuka haftowania była w minionych wiekach bardzo ceniona i pożądana, a w XVI wieku nazywana akupikturą – malowaniem igłą.